|
Gdzie historia powstaje od nowa... Forum dla osób kreatywnych... Jaskinia Fantastyki, RPG i powieści...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aie
Namiestnik
Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Aleksandrów Łódzki
|
Wysłany: Wto 21:59, 14 Mar 2006 Temat postu: Sesje RPG. |
|
|
Przeżyłeś ciekawe sesje RPG ze smokami. Pisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zlorf
Valar
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:16, 15 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Akurat nie byłem to ja, ale słyszałem od znajomego...
Grupka bohaterów stanęła przed jaskinią, gdzie, jak wiadomo, swą kryjówkę miał Smok. Wchodzili pojedynczo do środka (nie wiem czemu, chyba nie mogli inaczej), a Mistrz Gry brał takiego delikwenta na bok w celu prywatnej rozmowy. Po pięciu minutach taki osobnik wracał zrozpaczony z powodu śmierci swojej ukochanej, dopieszczonej postaci, zagryzionej przez ogromnege smoczysko... Nie mieli innej drogi, każdy po kolei wchodził i ginął (jedna osoba zarobiła "bonusowe" kilka punktów obłędu z powodu próby rozmowy ze smokiem )... Aż kiedy każda postać odeszła do lepszego świata, Mistrz poinformował, że czują zawroty głowy i żołądka... Był to tylko sen halucynogenny spowodowany zjedzeniem wcześniej orkowego mięsa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Helion
Valar
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zza horyzontu
|
Wysłany: Śro 18:26, 07 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
6 grudnia 1742
Ostatnia karczma na trakcie królewskim. Horyzont przysłaniają góry.
Grzejemy zmarznięte stopy przy kominku. Czekamy. By plan się powiódł, stary mag musi czarami zwielokrotnić działanie klepsydry.
10 grudnia 1142
Śnieg do pasa. Drużyna brnie przez dzikie i mroźne góry na północy królestwa. Ostry wiatr zacina od wschodu. Od opuszczenia karczmy i przekręcenia klepsydry podróż trwa już trzy dni. Mapa, którą trzymam w ręce jest aktualna, mimo, że jej autor jeszcze się nie narodził. Kierujemy się granią do legowiska legendarnej bestii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem jeszcze przed zmierzchem dotrzemy do smoczego cmentarzyska w skalnych grotach, rozbijemy obóz i zgarniemy Lodowe Serce nim zrobi to wyprawa z roku 1143.
Nagle na niebie pojawia się ogromny cień. Groza pada na nasz oddział. Lodowe serce, potężny artefakt, którego od wieków szukają tacy jak ja, ciągle bije w swym pierwszym właścicielu.
Co za szajs! Klepsydra miała nas cofnąć o 600 lat. Widać jej mechanizm nie jest wart swej ceny! Artefakt przeniósł nas zdecydowanie dalej w przeszłość, bo smok miast rozkładać się ze starości w górskiej jamie, szykuje się do ataku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|